poniedziałek, stycznia 14

Zjedz żabę!

Dzisiaj chciałabym napisać Wam o czymś, o czym słyszałam już dawno temu, ale dopiero dzisiaj uświadomiłam sobie, że powinnam zacząć wprowadzać to w życie. Zainspirowana wpisem Ani z bloga Ania maluje postanowiłam nazwać miesiąc styczeń miesiącem zjadania żab.
Nie mam tu na myśli kuchni francuskiej, z resztą moi znajomi śmieją się, że żaba to chyba jedno z nielicznych dań, których nie wzięłabym do ust. W sumie mają rację - sama kiedyś stwierdziłam, że nie mam zamiaru jeść tego, co preparuję i na czym ćwiczę na zajęciach, a żaba jest jednym ze zwierząt, z którymi miałam przyjemność współpracować podczas swoich studiów.
Mianowicie stwierdzenie "zjedz żabę" oznacza zrobienie trudnej rzeczy, za którą nie możemy się zabrać przez dłuższy czas, od razu.
W zeszłym tygodniu opisywałam Wam swój tydzień. Zrobiłam dużo, ale były to rzeczy, których potrzebowałam na bieżąco. Nie zamknęłam w tym czasie ani jednej sprawy, która ciąży nade mną od dłuższego czasu. Nie zjadłam ani jednej żaby.
Założę się, że każdy z nas ma kilka żab, które nie chcą przejść przez gardło. Sama mam ich kilkanaście. Z tego powodu często czuję się nieporadna. Ale postanowiłam, że nie będzie tak więcej. W styczniu mam więc zamiar zjeść wszystkie żaby. Na pierwszy ogień pójdzie dokończenie pozwu i złożenie go do sądu, bo jest to rzecz, która ciąży nade mną najdłużej.
Następne w kolejce będzie zrobienie zaległych notatek z wszystkich przedmiotów i zaliczenie kilku przedmiotów, za które nie mogłam się zabrać w grudniu. Pod koniec miesiąca powiem Wam, jak poszło zjadanie moich żab. Kto je ze mną?


8 komentarzy:

  1. Ja się na to piszę! Będę miała motywację, również mam kilka takich rzeczy. Powieszę chyba nad biurkiem i będę odhaczać.

    Ada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja już wisi :) I właśnie kończę jeść jedną z żab :D

      Usuń
  2. świetny pomysł z tym zjadaniem żab! naprawdę! :) bardzo mi się podoba :) moje żaby są raczej spore, więc musiałabym zrobić "rok zjadania żab" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ważne przecież w jakim czasie! Ważne, żeby zjeść je wszystkie :)

      Usuń
  3. Świetny pomysł, ja z kolei raczej zacznę od wysłuchania audiobooka Briana Tracego, pod tym samym właśnie tytułem i nawiązującym właśnie do tego samego, do czego i Ty nawołujesz.

    OdpowiedzUsuń
  4. look here why not find out more browse around here you can try here browse around these guys Website

    OdpowiedzUsuń